28.10.2013 - Górnik Zabrze - Cracovia 0:1

Z WikiGórnik
Skocz do: nawigacja, szukaj
28 października 2013 (poniedziałek), godzina 18:00
T-Mobile Ekstraklasa 2013/14, 14. kolejka
Górnik Zabrze 0:1 (0:0) Cracovia Zabrze, stadion Górnika
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)
Widzów: 3 000
Czas gry: 95 min. (45+50)
Herb.gif HerbCracovia.gif
0:1 Ntibazonkiza 64
Łukasiewicz 43, Sobolewski 61 Yellow card.gif Szeliga 63, Štraus 67
(1-4-4-1-1)
Pāvels Šteinbors
Paweł Olkowski
Tomasz Wełnicki
Antoni Łukasiewicz
Seweryn Gancarczyk
Łukasz Madej (59 Bartosz Iwan)
Radosław Sobolewski (72 Wojciech Łuczak)
Krzysztof Mączyński
Przemysław Oziębała (59 Préjuce Nakoulma)
Mariusz Przybylski
Mateusz Zachara
SKŁADY (1-4-5-1)
Krzysztof Pilarz
Sławomir Szeliga
Mateusz Żytko
Miloš Kosanović
Adam Marciniak
Saïdi Ntibazonkiza (90 Przemysław Kita)
Damian Dąbrowski
Rok Štraus
Vladimir Boljević (74 Bartłomiej Dudzic)
Sebastian Steblecki (88 Łukasz Zejdler)
Dawid Nowak
Trener: Adam Nawałka Trener: Wojciech Stawowy

Relacja

Błąd przy generowaniu miniatury: Brak pliku
Protokół przedmeczowy.

Przegląd Sportowy

Relacja

1. min. - Arbiter rozpoczyna spotkanie!

2. min. - Cracovia jest na pozycji szóstej (20 punktów), a Górnik plasuje się na miejscu drugim i ma osiem punktów więcej.

3. min. - Pierwsza próba Cracovii. Olkowskiego sfaulował jednak Marciniak.

4. min. - Cracovia i Górnik prezentują w tym sezonie ciekawy styl gry. Adam Nawałka wymaga od swoich podopiecznych ruchu i agresywności. Natomiast Wojciech Stawowy postawił na... hiszpański futbol. Początkowo naśmiewano się z niego, że w jego taktyce faktycznie jest coś z tiki-taki. Cracovia nie ma napastnika. W ataku jest już jednak Dawid Nowak, więc żarty na bok. Pasy są groźne.

5. min. - Z dużego dystansu strzela Steblecki! tuż obok bramki Steinborsa. Ładne odwrócenie się pomocnika Pasów.

6. min. - Znowu atakuje Cracovia. Boljević niecelnie, ale to kolejna groźna akcja Cracovii. Dopuszczają pod swoją bramkę zabrzanie przeciwników, oj dopuszczają.

8. min. - Górnik musi opanować sytuację, bo Cracovia w końcu wykorzysta takie błędy rywali.

9. min. - Strefa dla trenerów? Kpina. To nie dla selekcjonera. Nawałkę hamuje tylko linia boczna :)

10. min. - Mocno zaczęły oba zespoły, ale na chwilę gra przeniosła się do środka pola.

11. min. - Faken! Sędzia techniczny powinien "z urzędu" stać przy Nawałce. Albo postawić tam ochroniarza, który by nerwowego trenera wypychał. Były piłkarz Wisły Kraków ani myśli stać w wyznaczonej strefie.

14. min. - Boljević dośrodkowuje na pole karne. Obrońcy Górnika wybijają jednak piłkę.

16. min. - Górnik kontratakuje! Strzela Madej, ale obok bramki.

17. min. - Zabrzanie obudzili się po 10-minutowym letargu i teraz to oni naciskają Cracovię.

19. min. - Kolejna szansa Górnika, ale strzał Mączyńskiego zablokowany. Przypominamy, że tego pomocnika nie chciała Wisła Kraków. Biała Gwiazda odpuściła także Sobolewskiego. Dziś obaj są ważnymi ogniwami drużyny Adama Nawałki.

20. min. - Górnik gra agresywnie jest na czele klasyfikacji fair play.

21. min. - 55 do 44 procent w posiadaniu piłki na korzyść gości

22. min. - Zachara w lewym narożniku próbuje dryblingu, ale od razu jest obok niego dwóch rywali.

23. min. - Steblecki próbował rozprowadzić atak Pasów, ale powstrzymał go były wiślak, Sobolewski.

24. min. - Teraz przycisnąć próbują górnicy. Aut bramkowy.

25. min. - Atak za atakiem. Teraz na spalonym Marciniak.

26. min. - Saidi Ntibazonkiza próbuje dogrania, ale przerywa to Sobolewski.

27. min. - Sporo akcji obu zespołów. Teraz rzut rożny ma Cracovia.

28. min. - Strzał głową Boljevicia niecelny.

30. min. - Pół godziny gry za nami. Na razie delikatna przewaga gości. Górnik musi się wziąć do roboty.

31. min. - Przed samym polem karnym faulowany Ntibazonkiza. Dobry strzał i może być gol.

32. min. - Uderzenie Boljevicia przeniósł nad poprzeczką bramkarz Górnika.

33. min. - Kontratak Górnika przerwany.

34. min. - Zabrzanie wyprowadzają akcję długim podaniem, ale niewiele z niej wychodzi.

35. min. - Sobolewski zawsze walczy. Świetny sezon zalicza defensywny pomocnik Górnika.

36. min. - Po jednym celnym strzale oddały zespoły.

39. min. - Faulowany Łukasz Madej, który nie miał piłki. Borski na razie nie rozdaje jednak kartek, bo i mecz nie jest szczególnie brutalny.

40. min. - Górnik musi zacząć lepiej drugą połowę. To, że jutro Nawałka będzie już selekcjonerem, nie znaczy, że dziś można odpuścić.

41. min. - Możliwe, że Adam Nawałka wprowadzi do gry Prejuce'a Nakoulmę, by rozruszać trochę prawą stronę boiska.

42. min. - Faulowany Boljević. Około 30 metrów od bramki.

43. min. - Za swoje przewinienie żółtą kartkę dostaje Łukasiewicz.

44. min. - Strzela Kosanović, ale w mur.

45. min. - Marcin Borski nie dolicza choćby minuty i kończy pierwszą część meczu.

46. min. - Rozpoczyna się druga połowa. Rozgrzewało się dwóch piłkarzy - Bartosz Iwan i Prejuce Nakoulma.

47. min. - Zachara gra na lewej stronie, a Madej jako napastnik - tak Nawałka zareagował na pierwszą połowę.

48. min. - Cracovia skontrowała Górnika. Strzał Boljevicia niecelny.

49. min. - Na boisku leży Szeliga.

50. min. - Szeliga próbuje rozbiegać uraz, ale sprawa wygląda dość poważnie - problem tkwi w prawym kolanie.

51. min. - Strzela Oziębała, ale zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza.

52. min. - Dośrodkowuje Madej, ale piłka ląduje na górnej siatce.

54. min. - Adam Nawałka denerwuje się na swoich piłkarzy - Cracovia spokojnie sobie rozgrywa na 60. metrze od własnej bramki.

55. min. - Rajd Ntibazonkizy! Burundyjczyk wyszedł sam na sam ze Steinborsem i przegrał ten pojedynek.

56. min. - Zaraz na boisku pojawi się przynajmniej jeden nowy zawodnik.

57. min. - Sędzia już wyciągał tablicę świetlną, ale dopadł go Adam Nawałka. Przekaz był jasny: poczekaj pan jeszcze!

58. min. - W końcu dochodzi do zmiany. A nawet dwóch. Nakoulma za Oziębałę i Iwan za Madeja.

59. min. - Nakoulma miał nie grać, ale w ostatniej chwili anulowano mu kartkę.

60. min. - Olkowski trafiony w rękę na polu karnym, ale Marcin Borski w swoim stylu: nie widzi.

61. min. - Sobolewski ukarany żółtą kartką za faul taktyczny.

62. min. - Szeliga ukarany żółtą kartką za faul na Mączyńskim.

64. min. - Ntibazonkiza sam na sam z bramkarzem! GOL! 1:0 dla Cracovii! Dojście do sytuacji Saidi zawdzięcza obrońcy Górnika, który nie trafił w piłkę głową.

65. min. - Ten chłop robi różnicę - mówi o Saidim komentator Canal+ Sport, Marcin Baszczyński.

67. min. - Żółta kartka dla Roka Strausa.

69. min. - Górnik tylko dwa razy tracił pierwszy gola. Oba mecze - z Zawiszą i Śląskiem - wygrał...

70. min. - Steblecki na polu karnym, ale stracił piłkę, ponieważ przegrał pojedynek siłowy z obrońcą.

71. min. - Do gry szykuje się Wojciech Łuczak.

72. min. - Dwa rzuty wolne miał Górnik, ale żadnego nie wykorzystał.

73. min. - Zmiana w Górniku: Łuczak za Sobolewskiego.

74. min. - Szeliga kopnięty w twarz przez Nakoulmę.

74. min. - Zmiana w Cracovii: Dudzić za Boljevicia.

75. min. - Dzisiejsze zmiany Nawałki dziwne są nieco - pisze na Twitterze Andrzej Kałwa.

76. min. - O co chodzi z tym Saidim? Jest słaby czy dobry? Kiedyś mówiłem, że będzie gwiazdą E-klasy i do tej pory mnie męczą w redakcji. Dawaj Saidi!! - pisze na Twitterze Marek Wawrzynowski.

78. min. - Komentatorzy Canal+ Sport są zadowoleni z postawy stoperów Cracovii. Słusznie, obrona gości wygląda dziś imponująco.

80. min. - Na boisku leży Ntibazonkiza, a my nadal zaglądamy na Twittera: - Cracovia na najlepszej drodze do znalezienia się punkt od podium i miejsca w europejskich pucharach - jakkolwiek brzmi to dziwnie, to prawda - pisze Dominik Szarek.

82. min. - Górnik gra dziś słabiej, niż zwykle Mało sytuacji podbramkowych mają gospodarze.

83. min. - Twitter's time! - A tak poważnie, Cracovia w tym sezonie największym pozytywnym zaskoczeniem, zdecydowanie - pisze nasz redaktor naczelny Przemysław Rudzki.

84. min. - Próbuje szarpać Nakoulma, ale niewiele z jego biegania wychodzi.

86. min. - Górnik próbuje zagrozić Cracovii stałymi fragmentami gry. Na razie jednak czujna defensywa gości.

87. min. - Saidi Ntibazonkiza miał przed sobą pustą przestrzeń, ale źle opanowywał piłkę i przez to akcja nie wyszła krakowianom.

88. min. - Pięć strzałów celnych w całym spotkaniu. Może to i są rewolwerowcy (18 strzałów), ale na pewno nie snajperzy...

89. min. - Cracovia mądrze wypycha Górnika, by pozostawał na własnej połowie. Zabrzanom udaje się jednak wyjść spod pressingu.

90. min. - Cztery minuty doliczył do drugiej połowy arbiter.

93. min. - Boisko opuszcza Ntibazonkiza. Wchodzi Kita, który strzelił gola w meczu z Podbeskidziem.

94. min. - Sędzia kończy spotkanie.

Cracovia wygrała czwarty mecz z rzędu. Wojciech Stawowy odmienił Pasy, które pod jego wodzą nie grały za dobrze w poprzednim sezonie. Aktualnie zajmują czwartą pozycję w Ekstraklasie, co oznacza, że możemy spokojnie powiedzieć: krakowianie włączają się do walki o puchary i w grze liczyć się będą dwa zespoły spod Wawelu. Górnik natomiast nie potrafił przejąć inicjatywy na dłużej i zasłużył sobie na porażkę. W Zabrzu już tęsknią za Adamem Nawałką? Jutro selekcjoner powinien zostać przedstawiony dziennikarzom. Dziś będzie tłumaczył się z porażki.

Po meczu

Wojciech Stawowy, z pomocą Saidiego Ntibazonkizy, ograł nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Górnik przegrał z Cracovią 0:1 w meczu 14. kolejki ekstraklasy.

Trener Adam Nawałka, choć pewnie nigdy się do tego nie przyzna, w dniu meczu z Cracovią musiał poczuć reprezentacyjną gorączkę. Został oderwany od myślenia wyłącznie o lidze i udzielił serwisowi PZPN pierwszego wywiadu w roli selekcjonera.

Na kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem próbował się zrelaksować i skoncentrować, spokojnie siedząc na ławce rezerwowych, skąd leniwie obserwował rozgrzewkę piłkarzy Górnika. Pierwszy gwizdek wyrwał go jednak z tego stanu odrętwienia. Znów w swoim stylu stanął przy linii bocznej i dyrygował zespołem, który podobnie jak w poprzednim spotkaniu u siebie ze Śląskiem (3:2) nie wszedł dobrze w mecz. Wtedy jednak złapał w końcówce odpowiedni rytm. Tym razem tego zabrakło. To Cracovia grała piłką, a zabrzanie próbowali gonić rywala, co jakiś czas przecinając jego akcje. Wysoki pressing nie działał jednak jak należy. Był doskok, był odbiór, ale gospodarze nie umieli konstruować skutecznych akcji.

- Czy wy o czymś nie zapomnieliście?! - pokrzykiwał na swoich zawodników Nawałka. - Powalcz! - ryknął skaczącemu do górnej piłki Mateuszowi Zacharze, a gdy w jego polu widzenia pojawiał się psujący proste zagrania Łukasz Madej to doskakiwał do niego tak agresywnie, jakby chciał go rozszarpać. Później Madej robił co mógł, by zatrzeć złe wrażenie. Kiedy wyszedł mu wślizg, to tak długo patrzył na Nawałkę aż ten nagrodził go brawami. Winy zostały tym zagraniem częściowo odkupione. Tak Madej, jak i zrugany w innej sytuacji Tomasz Wełnicki przyjęli uwagi trenera milcząco, potakując jedynie głową. Czy podobnie będzie w reprezentacji?

Szkoleniowiec, już wracając autokarem ze spotkania z Jagiellonię (1:0), zdawał sobie sprawę, że Górnik nie będzie miał z Cracovią łatwej przeprawy. Wiedział, że z powodu kartki Rafała Kosznika i wobec słabszej dyspozycji Borisa Pandžy będzie musiał przemeblować obronę. Nie był przekonany, czy masażystom uda się postawić na nogi Seweryna Gancarczyka. Ten jednak zagrał i popełnił kiks, po którym Saidi Ntibazonkiza strzelił zwycięskiego gola...

Dla Nawałki ostatnia konferencja prasowa w roli trenera zabrzan była łatwa. Pytania były delikatnie, bo przecież od jego drużyny nikt nie wymaga cudów. W kadrze cuda będą potrzebne, a na pewno mile widziane. O drużynie narodowej szkoleniowcowi przypominał zresztą co jakiś czas spiker, który kilkakrotnie zachęcał do kupowania biletów na wrocławski debiut nowego opiekuna kadry, czyli mecz Polska - Słowacja. Do tego spotkania Nawałka będzie się przygotowywał, analizując porażkę z Cracovią i szykując się na Lecha.

Będzie coraz trudniej, bo sytuacja kadrowa Górnika jest coraz bardziej skomplikowana. W dodatku, tak to przynajmniej wyglądało w meczu z Pasami, piłkarze z Roosevelta nadal są przybici tym, że stracą swojego trenera. - Oni nie żyją - rzucał Nawałka w kierunku ławki, oceniając grę swoich zawodników w poniedziałkowy wieczór.

Adam Nawałka:
Cracovia sprowadziła nas na ziemię. Jednak nikt w drużynie nie spuszcza głowy. W każdym razie stara zasada mówi, że jak nie potrafisz meczu wygrać, to musisz go zremisować. Żeby jednak zremisować, to nie wolno popełniać błędów. Mamy jednak nauczkę na przyszłość. Nie mam oczywiście pretensji do Seweryna Gancarczyka, bo nawet tak doświadczonym graczom zdarzają się błędy. Teraz chodzi nam o chęć rehabilitacji.

Moja nominacja na selekcjonera nie miała wpływu na grę i wynik. Zawodnicy byli dobrze zmotywowani. Moim zdaniem zaważyła absencja kilku zawodników. Ci co wybiegli w podstawowym składzie bardzo się starali, ale jednak trochę im brakuje, żeby prowadzić grę i dyktować warunki.

Wojciech Stawowy:
Muszę zacząć od gratulacji dla Adasia za objęcie funkcji selekcjonera. Bardzo się z tego cieszę, bo to jest nasz najlepszy szkoleniowiec. Doprowadzi on naszą reprezentację do wielkich sukcesów. Gwarantuje je jego warsztat i charyzma.

Co do meczu, to mieliśmy świadomość gdzie i do kogo przyjeżdżamy. Górnik to klasowy zespół, który gra fajną, ofensywną piłkę. Ale i my z każdym spotkaniem się rozkręcamy. Moi piłkarze wykonują ciężką pracę i pielęgnują taktykę, która z każdym meczem wychodzi nam coraz lepiej. Nie bujamy jednak w obłokach, choć cieszymy się, bo do strzelenia bramki potrafiliśmy się długo utrzymać przy piłce i to powoli jest nasza wizytówka. Cieszę się też z tego, że po zdobyciu gola potrafiliśmy wyjść z pressingu, dobrze się bronić i przesuwać.

Źródło

www.sports.pl