24.11.2014 - Cracovia - Górnik Zabrze 1:2

Z WikiGórnik
Skocz do: nawigacja, szukaj
24 listopada 2014 (poniedziałek), godzina 18:00
T-Mobile Ekstraklasa 2014/15, 16. kolejka
Cracovia 1:2 (1:1) Górnik Zabrze Kraków, stadion Cracovii
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 5 114
Czas gry: 96 min. (46+50)
HerbCracovia.gif Herb.gif
Rakels 20 g 1:0
1:1
1:2

Zachara 41 g
Zachara 68
Rymaniak 43 Yellow card.gif Madej 76, Łuczak 90
(1-3-6-1)
Krzysztof Pilarz
Bartosz Rymaniak
Miroslav Čovilo
Adam Marciniak
Krzysztof Nykiel
Sławomir Szeliga (81 Dariusz Zjawiński)
Damian Dąbrowski
Marcin Budziński
Bartosz Kapustka (70 Przemysław Kita)
Boubacar Dialiba
Deniss Rakels
SKŁADY (1-3-2-4-1)
Pāvels Šteinbors
Dominik Sadzawicki
Adam Danch
Seweryn Gancarczyk
Radosław Sobolewski
Bartosz Iwan
Roman Gergel
Róbert Jež (77 Konrad Nowak)
Łukasz Madej (77 Przemysław Oziębała)
Rafał Kosznik
Mateusz Zachara (90 Wojciech Łuczak)
Trener: Robert Podoliński Trener: Józef Dankowski

Dodatkowe informacje

  • W związku z zawieszeniem trenera Cracovii drużynę gospodarzy z wysokości ławki rezerwowych prowadził Michał Pulkowski.
  • Mateusz Zachara wygrał konkurs #plusmeczu dla najlepszego zawodnika meczu Cracovia - Górnik oraz #pluskolejki dla najlepszego zawodnika kolejki.

Relacja

Przed meczem

[[

Bilet meczowy.

Górnicy: Kibice "Pasów" często nas obrażają

Zabrzanie powalczą dziś o piątą w tym sezonie wygraną na wyjeździe.

Kiedy Górnik inaugurował sezon meczem z Cracovią na Roosevelta, obie drużyny wyszły na boisko w poniedziałek. Potem zabrzanie nie grali tego dnia żadnego z kolejnych czternastu meczów. Do dziś. - Może to dobry znak i wynik będzie podobny. Chciałbym tylko, by ominęły mnie problemy zdrowotne. Wtedy na kilka tygodni zostałem wyłączony z treningu – mówi Oleksandr Szeweluchin, który pod nieobecność pauzującego za kartki Błażeja Augustyna wyjdzie na środku obrony Górnika. Nie wiadomo tylko, czy goście zagrają czwórką, czy kolejny raz trójką defensorów. - Jesteśmy elastyczni i trenujemy oba ustawienia. Zresztą w Bydgoszczy płynnie przeszliśmy z jednego w drugi, bo wymagała tego sytuacja na boisku. Stało się to z korzyścią dla naszej gry. To nie jest żaden problem – dodaje Ukrainiec.

Mecz w Krakowie to drugi z rzędu wyjazd zabrzan. I nie ostatni, bowiem za tydzień zagrają z Lechem z Poznaniu. Biorąc jednak pod uwagę wyniki Górnika w rundzie jesiennej, nie powinno to być wielkim problemem. Zabrzanie w roli gościa wygrali jesienią cztery mecze, a trzy ich ostatnie zwycięstwa w ekstraklasie miały miejsce na boiskach rywali.

Górnik wczoraj o 15.00 trenował jeszcze na głównej murawie stadionu przy Roosevelta. Po zajęciach wybrano meczową osiemnastkę, która pojechała na przedmeczowe zgrupowanie do Krakowa. Kilku piłkarzy zagra niemal w domu. Radosław Sobolewski mieszka w Krakowie, w tym mieście urodził się z kolei Bartosz Iwan. Obaj grali jednak w Wiśle. To oczywiście nie będzie święta wojna, bo ta jest tylko jedna, ale szykuje się ciekawy mecz. Mam na tym stadionie ciężkie życie, bo kibice Pasów często mnie obrażają. Z Sobolem jest podobnie, ale to tylko dopinguje do lepszej gry – mówi Iwan, który tej jesieni zagrał zaledwie w dwóch meczach. Wszystko przez kontuzję, której doznał w sparingu, kilkanaście dni przed inauguracją sezonu. Przed tym przykrym wydarzeniem był pewniakiem do gry w wyjściowej jedenastce. - Bardzo czekaliśmy na powrót. To jeden z najbardziej wszechstronnych i najlepiej wyszkolonych piłkarzy Górnika. Na boisku może być wykorzystany w różnych wariantach gry – przyznaje trener Józef Dankowski.

Sam Iwan mówi: - Najlepiej się czuję jako ofensywny pomocnik, kiedy częściej mogę się podłączać do akcji ofensywnych. Ale jestem uniwersalnym zawodnikiem, więc zagram tam, gdzie nakażą mi trenerzy – to jeszcze raz Iwan, który jednak z Cracovią nigdy nie wygrał. Rok temu meczem z Pasami żegnał się z Zabrzem Adam Nawałka. Górnik na Roosevelta był o klasę słabszy od rywala i przegrał 0:1. Rewanżowy mecz w Krakowie też wygrali gospodarze (2:0). - Nie ma się czym chwalić, ale może do trzech razy sztuka... Wygrana w pierwszej kolejce całej drużynie dodała wiary. Przecież pierwszy raz graliśmy wtedy trójką obrońców i była niepewność, czy to ustawienie się sprawdzi. Mamy w tym roku do rozegrania jeszcze cztery trudne mecze. Na papierze Cracovia jest z nich najsłabsza, więc trzeba grać o pełną pulę. Najwięcej zależy jednak od nas. Pracowaliśmy podczas tej przerwy na kadrę ciężej niż wcześniej. Skoro przegrywaliśmy grane po niej mecze, to trzeba było coś zmienić. Teraz boisko zweryfikuje nasz wysiłek. Oby z pozytywnym skutkiem – kończy Iwan.

Relacja

Zdjęcie z meczu.

Zabrzanie lubią poniedziałki. Potwierdzili to w Krakowie!

Cracovia - Górnik 1:2. Zabrzanie po raz piąty w tym sezonie wygrali na wyjeździe. Drugi raz z Cracovią.

Powiedzieć, że na boisku Cracovii się działo, to powiedzieć zbyt mało. Im dłużej trwał trwał mecz, tym było ciekawiej. Tylko w doliczonym czasie gry obie drużyny stworzyły doskonałe okazje do zmiany wyniku. Ostatecznie wygrał Górnik.

Czy tego dnia lepszy? Przede wszystkim skuteczniejszy i mający w składzie piłkarzy, którzy w trudnych momentach biorą na siebie odpowiedzialność za wynik. Obie bramki dla gości padły po akcjach Łukasza Madeja, który zagrywał piłkę do Roberta Jeża. Słowak z kolei idealnie obsługiwał Mateusza Zacharę, autora goli.

Długo nic nie wskazywało na wygraną zabrzan, przed przerwą bezbarwnych i na pewno słabszych od Pasów. 1:0 powinno być już po kilku minutach, ale Jeż wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Miroslava Covilo. Gospodarze zasłużenie objęli prowadzenie po ewidentnym błędzie Pavelsa Steinborsa. Łotysz chciał piąstkować piłkę po strzale Covilo, ale w nią nie trafił. Ta odbiła się od murawy i poprzeczki, a Deniss Rakels z metra głową umieścił ją w siatce. Steinbors od tego momentu był praktycznie bezbłędny...

Cracovia klarownych okazji nie stwarzała, ale jej dominacja nie podlegała do przerwy dyskusji. Górnik, kiedy już przejął piłkę, bardzo wolno przechodził do ataku. Do 41 minuty, kiedy zabrzanie pierwszy raz popisowo rozegrali szybki atak. Wszystko w tej akcji było wysokiej jakości ze wskazaniem na strzał Zachary.

Druga połowa była bardziej wyrównana i o klasę lepsza. Pierwszy jej kwadrans to więcej jakości po stronie zabrzan. Dłużej rozgrywali piłkę, do ataku angażowali większą liczbę piłkarzy. Gol strzelony do szatni na pewno dodał im wiary w sukces. Gol na wagę trzech punktów padł jednak w momencie, kiedy ponownie szala zaczęła się przechylać na stronę Cracovii. Dodajmy, że oprócz trzech wymienionych zabrzan, wiele dobrego zrobił w tej akcji Rafał Kosznik.

Minutę po tym trafienia strzał głową Rakelsa trafił w poprzeczkę. Mieli wyborne okazje Dialiba – bardzo aktywny w drugiej połowie - i Kita, a Covilo stoczył w powietrzu kilkanaście pojedynków ze Steinborsem i żadnego już nie wygrał. Dośrodkowania, strzały i... kontry zabrzan – tak wyglądał mecz do końca. W 93 minucie strzał Łuczaka trafił w słupek, a w jeszcze lepszej sytuacji nie trafił na 3:1 Konrad Nowak. Jeszcze fantastyczną obroną popisał się Steinbors i sędzia – bardzo dobrze prowadzący mecz - gwizdnął po raz ostatni.

Relacja "minuta po minucie"

1 Pierwszy gwizdek sędziego Gila. Zaczęli zabrzanie.
3 Rzut wolny dla Górnika. Dośrodkowuje Gancarczyk.
5 Rzut rożny dla Cracovii po akcji Rakelsa.
5 Bardzo groźnie uderzał Nykiel, ale z linii bramkowej wybił jeden z obrońców.
7 Na środku obrony Cracovii występuje jednak Covilo.
10 Dobre dośrodkowanie Kapustki do Dialiby, ten strzelał z woleja, ale spudłował.
11 Ofensywny faul Dialiby przerywa akcję krakowian
14 Kapustka próbował wyprowadzić kontrę, ale niedokładnie podał w kierunku Rakelsa i przy piłce Górnik.
17 Gergel wbiegł w pole karne, ale podał niedokładnie. Od bramki Pilarz.
19 Prostopadłe podanie do Dialiby i Danch w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny. Mogło być groźnie.
21 Gol dla Cracovii! Po rzucie rożnym Covilo najwyżej wyskoczył na dalszym słupku i strzałem głową przelobował Steinborsa, który nie zachował się w tej sytuacji najlepiej. Tuż przed linią piłkę wbił do bramki Rakels. Zasłużone prowadzenie "Pasów"
28 Górnik nie wszedł dobrze w mecz, a po straconym golu zupełnie siadł. Dopiero teraz zabrzanie zaczynają się bardziej angażować ofensywnie.
30 Rzut rożny dla Górnika.
31 Długi wykop Pilarza w kierunku Rakelsa, który ścigał się z defensorami gości. Był jednak wolniejszy.
33 Krakowianie dobrze się bronią i póki co Górnik nie jest w stanie stworzyć zagrożenia pod bramką Pilarza.
38 Gra toczy się w środku pola. Słabszy fragment meczu.
40 Budziński wyprowadzał kontrę, ale niedokładnie podał w kierunku Rakelsa.
41 Gol dla Górnika! Właściwie pierwsza poważna akcja zabrzan. Madej rozprowadził akcję, Jeż strzelił na bramkę, a piłkę odbił Zachara i trafił do siatki. 1:1!
43 Żółta kartka dla Rymaniaka.
45 Sędzia dolicza minutę.

45 Trafienie Zachary było pierwszym puszczonym przez Pilarza golem przy Kałuży od 397 minut.Przerwa. Cracovia remisuje z Górnikiem 1:1 po golach Rakelsa i Zachary.

46 Cracovia rozpoczęła drugą połowę.
48 Rakels faulowany przez Dancha. Rzut wolny dla Pasów ze środka boiska.
48 Nykiel atakował prawą stroną, ale zablokował go Kosznik. Rzut rożny dla krakowian.
49 Szarżował teraz Dialiba i kolejny korner, ale Górnik się obronił.
52 Budziński dośrodkował z prawej strony za głęboko. Steinbors łapie.
54 Budziński dośrodkował z wolnego do kompletnie niepilnowanego Rakelsa, który jednak nie trafił głową w piłkę. Znakomita sytuacja gospodarzy.
56 Rakels dobrze podał do Szeligi, który miał dużo czasu i miejsca, ale źle przejął i fatalnie strzelił. Dobra sytuacja zmarnowana.
57 Faul Kapustki na Gergelu. Jeż szykuje się do strzału z wolnego.
58 Było groźnie po strzale Jeża, ale piłka ostatecznie minimalnie obok słupka.
60 Co za szansa Cracovii! Budziński popędził z piłką i próbował strzału, a piłka przypadkowo trafiła do Dialiby, który był sam na sam ze Steinborsem. Posłał jednak piłkę obok słupka.
61 Rzut rożny dla Pasów. Dorzuca Budziński. Faul Covili na Steinborsie i od bramki zaczynają zabrzanie.
63 Dialiba faulował Gergela. Rzut wolny dla Górnika z prawej strony boiska.
64 Na trybunach jest dziś 5114 osób.
65 Rymaniak strzelał z woleja z dystansu, ale bardzo wysoko nad poprzeczką.
68 Piękna akcja zespołowa zabrzan! Szybka wymiana podań, po której kompletnie pogubili się obrońcy krakowian. Jeż podał do Zachary, który upadając zmieścił piłkę tuż obok słupka, będąc w sytuacji sam na sam z Pilarzem. 2:1!
70 Zmiana krakowian. Kapustka schodzi z boiska.
70 Kita wchodzi na boisko.
74 Covilo wybija piłkę głową na rzut rożny.
75 Kosznik strzelał z woleja, ale broni Pilarz. Błyskawiczna kontra krakowian i rzut rożny dla nich.
76 Żółta kartka dla Madeja za odkopnięcie piłki.
77 Schodzi Jeż.
77 Wchodzi Nowak.
77 Zszedł również Madej.
77 W jego miejsce Oziębała.
79 Rzut wolny dla Górnika z prawej strony boiska. Wrzucać będzie Gancarczyk.
81 Siada na ławce Sławomir Szeliga.
81 Wchodzi Dariusz Zjawiński.
83 Kita był sam na sam ze Steinborsem, ale bramkarz Górnika broni. Świetna sytuacja Cracovii.
84 Dośrodkowanie Marciniaka na Covilę, strzał głową, ale broni Steinbors.
85 Trener przesunął stopera Covilę do ataku. W obronie gra teraz za niego Nykiel.
88 Nykiel dobrze przerwał kontrę Górnika.
90 Rzut rożny dla "Pasów".
90 Cztery minuty doliczone. Cracovia jeszcze walczy.
90 Schodzi z boiska Zachara.
90 Wchodzi Łuczak.
90 Żółta kartka dla Łuczaka i rzut wolny dla Cracovii z 20 metrów. Może być groźnie.
90 Budziński trafił w mur.
90 Covilo strzelał głową, ale świetnie broni Steinbors. Jeszcze rzut rożny dla Cracovii.
Koniec meczu. Górnik wygrał 2:1 po golach Zachary. Dla Cracovii trafił Rakels. Twierdza Kraków padła!

Po meczu

Serial Górnika trwa. Teraz czas na Poznań?

Cztery ostatnie zwycięstwa w lidze zabrzanie odnieśli w roli gości. W poniedziałek 2:1 pokonali Cracovię.

  • Zabrzanie wygrali w tym sezonie już po raz piąty na wyjeździe. Co więcej, cztery ostatnie zwycięstwa w lidze odnieśli w roli gościa. Tak było w Bielsku-Białej, Chorzowie, Bydgoszczy i teraz w Krakowie. Trzy ostatnie z tych spotkań wygrali 2:1. Teraz czas na Poznań?
  • Wygrany spotkania Cracovia - Górnik? Stawiamy na... bramkarza gości, Pavelsa Steinborsa, choć był kandydatem do przegranego meczu po kiksie z 20 minuty. Cała sztuka to podnieść się po takiej sytuacji, a Łotysz szczególnie w drugiej połowie bronił fantastycznie. Bez niego wygrana zabrzan byłaby mało prawdopodobna.
  • Przegrani? Sławomir Szeliga i Damian Dąbrowski zagrali w Cracovii jako defensywni pomocnicy. I obaj solidarnie popełnili błędy przy bramkach zabrzan. Szeliga dał się ograć przy pierwszym golu, a Dąbrowski przy drugim. I to dwukrotnie. Ten duet jest do poprawy...
  • Miroslav Covilo zagrał pierwszy raz od początku po kontuzji obniesionej w meczu z Wisłą. Trener wystawił go na środku obrony – za kartki pauzował Mateusz Żytko – jednak Słoweniec częściej przebywał w poniedziałek pod bramką zabrzan. Oddał kilka strzałów, a niemal każde dośrodkowanie było kierowane w jego stronę. Problem Górnika polegał na tym, że z powodu kontuzji kilkadziesiąt godzin przed meczem wypadł ze składu Oleksandr Szeweluchin. Nie może grać Błażej Augustyn, więc zabrakło choćby jednego wysokiego obrońcy do krycia Covilo.
  • Obie drużyny w tym sezonie zagrały po raz drugi w poniedziałek. I po raz drugi wygrał Górnik. W pierwszej kolejce było 2:0 na Roosevelta. Cracovia przegrała pierwszy raz po czterech kolejnych wygranych na własnym boisku, a Górnik pierwszy raz wygrał w tym sezonie po przerwie na mecze kadry.

Po meczu powiedzieli..

Józef Dankowski: Muszę pogratulować swoim zawodnikom za mecz pełen determinacji, szczególnie w końcowych fragmentach gry, kiedy Cracovia zepchnęła nas do defensywy. Obie drużyny miały w kilku sytuacjach dużo szczęścia, dlatego tym bardziej cieszę się, ze zwycięstwo przypadło właśnie nam. Na szczęście w piłce o wygranej nie decyduje liczba sytuacji, ale goli.

Michał Pulkowski: Przegraliśmy bardzo ważny mecz w kontekście naszych celów na ten sezon, czyli awansu do pierwszej ósemki. Był to mecz, po którym mogliśmy zbliżyć się do Górnika i pozostałych drużyn.

Po gwizdku słyszałem już dużo pochwał za naszą grę, ale - niestety za to nie przyznają punktów. Mieliśmy ogromną ilość sytaucji i tylko nieskuteczność spowodowała, że przegraliśmy to spotkanie.

Górnik - poza dwiema akcjami bramkowymi - stworzył tylko jedną dogodną sytuację w doliczonym czasie gry.

Mateusz Zachara (napastnik Górnika): - Trafiliśmy na bardzo wymagającego rywala, jakim była Cracovia i trzeba się tylko cieszyć, że zdobyliśmy trzy punkty na trudnym terenie. W pewnym momencie daliśmy się zepchnąć do obrony, ale opanowaliśmy sytuację i wygraliśmy zasłużenie. W drugiej połowie, gdy groźnie kontrowaliśmy, mogliśmy podwyższyć wynik na 3:1, a nawet 4:1.

Dominik Sadzawicki (obrońca Górnika): - Szykowaliśmy się na trudny mecz i tak też było. Przyjechaliśmy do Krakowa po 3 punkty, wiedząc doskonale, że to będzie bardzo twardy mecz. Podjęliśmy walkę i wykorzystaliśmy swoje szanse. W pewnym momencie zrobił się mecz „cios za cios”, ale to my lepiej go wytrzymaliśmy i do końca dowieźliśmy ten bardzo dobry dla nas wynik. Nic tylko się cieszyć z tych trzech punktów, o które naprawdę bardzo ciężko walczyliśmy .

Rafał Kosznik (pomocnik Górnika): - Wiedzieliśmy dobrze, że to nie będzie łatwy mecz, że trzeba będzie dać z siebie wszystko. Nasza gra była poukładana, ale Cracovia potrafiła sobie stworzyć kilka dogodnych sytuacji. Na szczęście, przetrzymaliśmy trudny okres i wyprowadziliśmy wiele bardzo groźnych kontrataków. Co do naszego systemu gry, to graliśmy trójką z tyłu, gdy atakowaliśmy, a piątką, gdy się broniliśmy. To było elastyczne ustawienie, w którym boczni pomocnicy, czyli ja i Romek Gergel muszą biegać od szesnastki do szesnastki. Nasze ustawienie sprawdziło się, efektem były trzy punkty.

Deniss Rakels (napastnik Cracovii): - Co tu powiedzieć po takim meczu? Nie mamy punktów, ani zadowolenia. Byliśmy lepsi, mieliśmy więcej sytuacji golowych, ale to jednak Górnik zdobył trzy punkty. Po prostu jesteśmy bardzo źli na siebie, nic nam nie wychodziło, marnowaliśmy dogodne sytuacje. Cztery razy z rzędu u siebie wygrywaliśmy, teraz przychodzi porażka, która nie powinna się zdarzyć. Moim zdaniem nie zasłużyliśmy na nią, Górnikowi sprzyjało szczęście.

Adam Marciniak (obrońca Cracovii): - To dla nas marne pocieszenie, że przegraliśmy po dobrym meczu. Nie mamy punktów, ciężko jest nam się pozbierać. Nie wiem, co mądrego mógłbym powiedzieć. Na pewno po takim meczu jest frustracja. Tracimy frajerskie bramki i punkty pojechały do Zabrza. A ile mieliśmy niewykorzystanych, stuprocentowych sytuacji... Na pewno mogło być lepiej z naszej strony, jednak nie winiłbym za porażkę obrońców. Za grę obronną odpowiadają wszyscy piłkarze. Szkoda tego meczu, bo na pewno nie byliśmy gorsi od Górnika.

Kibice

Przed meczem

W internetowym typowaniu na klubowym profilu Facebookowym najczęściej wskazywanymi wynikami były 0-2 oraz 1-2 - miały po 59 wskazań (17,82%) na 331 wszystkich. Najczęściej wskazywanym piłkarzem jako potencjalny strzelec został Mateusz Zachara, którego bramkę typowało 158 osób (47,73%) biorących udział w zabawie. Również często wymieniany był w tej roli Łukasz Madej, którego trafienie obstawiało 140 osób (42,296%).

Zwycięstwo Górnika w jakimkolwiek wymiarze typowało 250 osób (75,5%), na remis Zabrzan postawiło 51 osób (15,4%) a na porażkę 30 osób (9,1%).

Po analizie typów wszystkich Kibiców, wyszło że Cracovia powinna strzelić 0,746 gola a Górnik 1,876, co po zaokrągleniu daje wynik 1:2 który znalazł odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Pełna analiza typów z Facebooka:

1:2 59 17,82%
0:2 59 17,82%
0:1 47 14,19%
1:3 35 10,57%
1:1 28 8,45%
0:3 24 7,25%
2:2 11 3,32%
0:0 11 3,32%
2:0 9 2,71%
2:1 7 2,11%
2:3 7 2,11%
1:4 7 2,11%
1:0 6 1,81%
3:1 4 1,208%
0:4 4 1,208%
2:4 3 0,906%
3:0 3 0,906%
3:4 2 0,604%
1:5 1 0,302%
3:3 1 0,302%
0:5 1 0,302%
3:2 1 0,302%
4:0 1 0,302%
Mateusz Zachara 158 47,73%
Łukasz Madej 140 42,29%
Bartosz Iwan 62 18,73%
Roman Gergel 47 14,19%
Adam Danch 34 10,27%
Radosław Sobolewski 25 7,55%
Rafał Kosznik 22 6,64%
Róbert Jež 16 4,83%
Wojciech Łuczak 5 1,51%
Dzikamai Gwaze 4 1,20%
Seweryn Gancarczyk 4 1,20%
Armin Ćerimagić 3 0,906%
Mariusz Magiera 3 0,906%
Dominik Sadzawicki 1 0,206%
Dawid Plizga 1 0,206%
Ołeksandr Szeweluchin 1 0,206%
Gol samobójczy 1 0,206%