22.09.1954 - Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec 0:0: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 30: | Linia 30: | ||
=== Sport === | === Sport === | ||
− | + | Górnicy, byli jak zwykle bardziej bojowi i to zadecydowało o tym, że szczególnie przed pierwszą połową wywalczyli sobie przewagę. w drugiej części spotkania gra się zupełnie wyrównała, lecz Górnicy - mimo operowania dość niedokładnymi podaniami — częściej zagrażali bramce sosnowiczan. | |
Potwierdziła się jeszcze raz prawda, że stalowcy najlepiej się czują, kiedy grają z słabszym od siebie przeciwnikiem. Wtedy to potrafią, realizować rozmaite koncepcje i nie tylko w polu zagrywać dokładnie, lecz również pod bramką zdobywać się na szybki strzał. W spotkaniu z Górnikiem, które miało dla obu drużyn dość duży ciężar gatunkowy, piłkarze Stali zagrali defensywnie, eliminując łącznika Krężla z wszelkich akcji ofensywnych. Tym samym piątka ofensywna gości, która i tak nie grzeszy zbytnią bojowością, z rzadka tylko wiązała swoje akcje w rozumną całość i to przeważnie tylko wtedy, kiedy ofensywne zagrania przeprowadzano prawą stroną. Najlepszym zawodnikiem stalowców był bramkarz Dziurowicz, który wyłapał sporo, choć nie zawsze mierzonych piłek. Oprócz niego należy wyróżnić nieustępliwie walczącą trójkę defensywy. | Potwierdziła się jeszcze raz prawda, że stalowcy najlepiej się czują, kiedy grają z słabszym od siebie przeciwnikiem. Wtedy to potrafią, realizować rozmaite koncepcje i nie tylko w polu zagrywać dokładnie, lecz również pod bramką zdobywać się na szybki strzał. W spotkaniu z Górnikiem, które miało dla obu drużyn dość duży ciężar gatunkowy, piłkarze Stali zagrali defensywnie, eliminując łącznika Krężla z wszelkich akcji ofensywnych. Tym samym piątka ofensywna gości, która i tak nie grzeszy zbytnią bojowością, z rzadka tylko wiązała swoje akcje w rozumną całość i to przeważnie tylko wtedy, kiedy ofensywne zagrania przeprowadzano prawą stroną. Najlepszym zawodnikiem stalowców był bramkarz Dziurowicz, który wyłapał sporo, choć nie zawsze mierzonych piłek. Oprócz niego należy wyróżnić nieustępliwie walczącą trójkę defensywy. | ||
Linia 37: | Linia 37: | ||
Najlepszym zawodnikiem Górnika był lewy pomocnik Nowara, pracujący w pocie czoła przez 90 minut i równie dobrze spisujący się w obronie, jak i we współdziałaniu z atakiem. | Najlepszym zawodnikiem Górnika był lewy pomocnik Nowara, pracujący w pocie czoła przez 90 minut i równie dobrze spisujący się w obronie, jak i we współdziałaniu z atakiem. | ||
− | ''Sport nr 79 z dnia 23. | + | ''Sport nr 79 z dnia 23 września 1954 r.'' |
[[Kategoria:Mecze w 2. lidze w sezonie 1954|1954.09.22]] | [[Kategoria:Mecze w 2. lidze w sezonie 1954|1954.09.22]] | ||
[[Kategoria:Zagłębie Sosnowiec|2L1954.09.22]] | [[Kategoria:Zagłębie Sosnowiec|2L1954.09.22]] |
Aktualna wersja na dzień 09:20, 10 kwi 2014
22 września 1954 2. liga 1954, 11. kolejka |
Górnik Zabrze | 0:0 | Zagłębie Sosnowiec | Zabrze, stadion Górnika Sędzia: Wołkowski Widzów: ok. 30 000 |
Józef Kaczmarczyk Henryk Zimmermann Antoni Franosz Karol Dominik Maksymilian Klenczar Eryk Nowara Henryk Szalecki Ginter Gawlik Manfred Fojcik Waldemar Jarczyk Henryk Czech |
SKŁADY | Dziurowicz Masłoń Musiał Jochemczyk Poloczek Pocwa Głowacki Majewski Uznański Krężel Wspaniały | ||
Trener: Gerard Wodarz |
Relacja
Sport
Górnicy, byli jak zwykle bardziej bojowi i to zadecydowało o tym, że szczególnie przed pierwszą połową wywalczyli sobie przewagę. w drugiej części spotkania gra się zupełnie wyrównała, lecz Górnicy - mimo operowania dość niedokładnymi podaniami — częściej zagrażali bramce sosnowiczan.
Potwierdziła się jeszcze raz prawda, że stalowcy najlepiej się czują, kiedy grają z słabszym od siebie przeciwnikiem. Wtedy to potrafią, realizować rozmaite koncepcje i nie tylko w polu zagrywać dokładnie, lecz również pod bramką zdobywać się na szybki strzał. W spotkaniu z Górnikiem, które miało dla obu drużyn dość duży ciężar gatunkowy, piłkarze Stali zagrali defensywnie, eliminując łącznika Krężla z wszelkich akcji ofensywnych. Tym samym piątka ofensywna gości, która i tak nie grzeszy zbytnią bojowością, z rzadka tylko wiązała swoje akcje w rozumną całość i to przeważnie tylko wtedy, kiedy ofensywne zagrania przeprowadzano prawą stroną. Najlepszym zawodnikiem stalowców był bramkarz Dziurowicz, który wyłapał sporo, choć nie zawsze mierzonych piłek. Oprócz niego należy wyróżnić nieustępliwie walczącą trójkę defensywy.
Górnikom nadarzyło się wiele realnych pozycji do zdobycia bramek, szczególnie przed przerwą, wtedy to zarówno Fojcik, Czech i Szalecki mieli sporo możliwości wpisania się na listę strzelców. Wszystkie te okazje zostały jednak zaprzepaszczone. Najlepszym zawodnikiem Górnika był lewy pomocnik Nowara, pracujący w pocie czoła przez 90 minut i równie dobrze spisujący się w obronie, jak i we współdziałaniu z atakiem.
Sport nr 79 z dnia 23 września 1954 r.