17.09.1966 - Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
m |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''6. kolejka''' | '''6. kolejka''' | ||
− | '''17.09.1966 - Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (0:0)''' | + | '''17.09.1966 - Górnik Zabrze - [[Zawisza Bydgoszcz]] 2:0 (0:0)''' |
'''[[Ernest Pol|Pol]] '55, [[Erwin Wilczek|Wilczek]] '63''' | '''[[Ernest Pol|Pol]] '55, [[Erwin Wilczek|Wilczek]] '63''' | ||
− | Mimo zwycięstwa nad jednym z outsiderów ligi, Górnik nie zachwycił. Po meczu pytano jak to jest możliwe, że mistrzowie Polski nie stracili ani jednej bramki. Gracze gości mieli przewagę, w ciągu 20 minut stworzyli trzy | + | Mimo zwycięstwa nad jednym z outsiderów ligi, Górnik nie zachwycił. Po meczu pytano jak to jest możliwe, że mistrzowie Polski nie stracili ani jednej bramki. Gracze gości mieli przewagę, w ciągu 20 minut stworzyli trzy sytuacje, po których mogły paść bramki. W pierwszej części gry zabrzanie nie mieli nic do powiedzenia, nie oddali nawet strzału na bramkę Zawiszy. Jednak to górnicy w drugiej połowie strzelali bramki. W 55. minucie po błędzie Zgody, Ernest Pol strzelił pierwszą bramkę. Wynik ustalił uderzeniem zza pola karnego Erwin Wilczek. Nie popisali się przy tej bramce obrońca Harmata i bramkarz gości Olejnik. Kolejny raz Górnik zawiódł, ale mimo to zwyciężył. |
Wersja z 10:20, 31 maj 2011
6. kolejka
17.09.1966 - Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz 2:0 (0:0)
Mimo zwycięstwa nad jednym z outsiderów ligi, Górnik nie zachwycił. Po meczu pytano jak to jest możliwe, że mistrzowie Polski nie stracili ani jednej bramki. Gracze gości mieli przewagę, w ciągu 20 minut stworzyli trzy sytuacje, po których mogły paść bramki. W pierwszej części gry zabrzanie nie mieli nic do powiedzenia, nie oddali nawet strzału na bramkę Zawiszy. Jednak to górnicy w drugiej połowie strzelali bramki. W 55. minucie po błędzie Zgody, Ernest Pol strzelił pierwszą bramkę. Wynik ustalił uderzeniem zza pola karnego Erwin Wilczek. Nie popisali się przy tej bramce obrońca Harmata i bramkarz gości Olejnik. Kolejny raz Górnik zawiódł, ale mimo to zwyciężył.