09.10.1955 - Marymont Warszawa - Górnik Zabrze 1:4: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 13: | Linia 13: | ||
| widzów = ok. 7 000 | | widzów = ok. 7 000 | ||
| czas_gry = | | czas_gry = | ||
− | | gol1 = | + | | gol1 = <br>Jezierski 60 |
− | | stan = | + | | stan = 0:1<br>1:1<br>1:2<br>1:3<br>1:4 |
| gol2 = Czech 11<br/>Wiśniowski 67<br/>Jankowski 72<br/>Czech 77 | | gol2 = Czech 11<br/>Wiśniowski 67<br/>Jankowski 72<br/>Czech 77 | ||
| żółtekartki1 = | | żółtekartki1 = | ||
Linia 26: | Linia 26: | ||
}} | }} | ||
+ | == Relacja == | ||
+ | |||
+ | === Sport === | ||
+ | |||
+ | WARSZAWA. Zabrzanie potwierdzili całkowicie, że są obecnie najlepszą drużyną II ligowych rozgrywek i ich awans do klasy wyższej nie ulega już najmniejszym wątpliwościom. Jedynie w pierwszej połowie pewna niedokładność akcji ataku, kierowanego przez Jankowskiego sprawiła, że bramkarz Pałasz tylko raz skapitulował przed strzałem Czecha. | ||
+ | |||
+ | Po przerwie zarysowała się całkowita wyższość górniczego zespołu, tym większa, że w tym okresie sędzia usunął z boiska za kopnięcie przeciwnika bez piłki obrońcę Marymontu — Kozłowskiego. | ||
+ | |||
+ | ''Sport nr 81 z dnia 10.10.1995r'' | ||
[[Kategoria:Mecze w 2. lidze w sezonie 1955|1955.10.09]] | [[Kategoria:Mecze w 2. lidze w sezonie 1955|1955.10.09]] | ||
[[Kategoria:Marymont Warszawa|2L1955.10.09]] | [[Kategoria:Marymont Warszawa|2L1955.10.09]] |
Wersja z 21:17, 12 lis 2013
9 październik 1955 2. liga 1955, 21. kolejka |
Marymont Warszawa | 1:4 (0:1) | Górnik Zabrze | Warszawa Sędzia: Koczner Widzów: ok. 7 000 |
Jezierski 60 |
0:1 1:1 1:2 1:3 1:4 |
Czech 11 Wiśniowski 67 Jankowski 72 Czech 77 | ||
SKŁADY | Józef Kaczmarczyk Henryk Zimmermann Antoni Franosz Rajnhold Dworaczek Maksymilian Klenczar Marian Olejnik Ginter Gawlik (Henryk Szalecki) Manfred Fojcik Edward Jankowski Ewald Wiśniowski Henryk Czech | |||
Trener: Augustyn Dziwisz |
Relacja
Sport
WARSZAWA. Zabrzanie potwierdzili całkowicie, że są obecnie najlepszą drużyną II ligowych rozgrywek i ich awans do klasy wyższej nie ulega już najmniejszym wątpliwościom. Jedynie w pierwszej połowie pewna niedokładność akcji ataku, kierowanego przez Jankowskiego sprawiła, że bramkarz Pałasz tylko raz skapitulował przed strzałem Czecha.
Po przerwie zarysowała się całkowita wyższość górniczego zespołu, tym większa, że w tym okresie sędzia usunął z boiska za kopnięcie przeciwnika bez piłki obrońcę Marymontu — Kozłowskiego.
Sport nr 81 z dnia 10.10.1995r