21.02.2012 - Diabeł chce przyjechać na Roosevelta
Legendarny napastnik Górnika i reprezentacji Polski Andrzej Szarmach oglądał zwycięstwo zabrzan nad Legią w telewizji. Bardzo dobra gra podopiecznych Adama Nawałki wywarła na nim tak duże wrażenie, że kolejne mecze Górnika postanowił oglądać już na żywo.
Aktualnie popularny "Diabeł" przebywa we Francji, gdzie mieszka na stałe. Pod koniec lutego pojawi się w kraju i obejrzy mecz naszej reprezentacji z Portugalią, który ma się odbyć na Stadionie Narodowym. Kolejna wizyta w Polsce "Ambasadora UEFA Euro 2012" będzie związana wyłącznie z meczem zabrzańskiego klubu, do którego Szarmach nadal ma ogromny sentyment.
- Górnik zagrał z Legią, tak jak potrafi najlepiej. Z ogromną ambicją i sercem, czyli tak jak trzeba grać w piłkę - mówi Szarmach. - Przy okazji zabrzanie udowodnili, że nie zawsze teoretyczny faworyt wygrywa ligowy mecz. W trakcie przerwy zimowej kilku graczy odeszło z klubu, a pojawili się nowi. Te zmiany kadrowe wcale nie zaszkodziły drużynie, mecz z Legią pokazał, że w drzemią w niej naprawdę duże możliwości. Mam nadzieję, że jak zjawię się na zabrzańskim stadionie, chłopcy Nawałki pokażą znowu te duże możliwości - dodaje na koniec 61-krotny reprezentant Polski, autor 32 goli dla biało-czerwonych.
