14.08.1977 - Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 5:0: Różnice pomiędzy wersjami
(uzupełnienie) |
|||
Linia 17: | Linia 17: | ||
| gol2 = | | gol2 = | ||
| żółtekartki1 = | | żółtekartki1 = | ||
− | | żółtekartki2 = | + | | żółtekartki2 = Kasztan |
| czerwonekartki1 = | | czerwonekartki1 = | ||
| czerwonekartki2 = | | czerwonekartki2 = | ||
− | | sklad1 = | + | | sklad1 = [[Waldemar Cimander]]<br/>[[Bernard Jarzina]]<br/>[[Jerzy Gorgoń]]<br/>[[Henryk Wieczorek]]<br/>[[Zygmunt Bindek]]<br/>[[Zygfryd Szołtysik]]<Br/>[[Józef Kurzeja]]<br/>[[Adam Popowicz]]<br/>[[Marian Wasilewski]]<br/>[[Stanisław Gzil]]<br/>[[Jerzy Radecki]] (55 min. [[Janusz Marcinkowski]], 72 min. [[Andrzej Pałasz]]) |
− | | sklad2 = | + | | sklad2 = Ryszard But<br/>Tadeusz Babij<br/>Ryszard Malinowski<br/>Zbigniew Kozłowski<br/> Zbigniew Czepan<br/>Jan Mikulski<br/>Zenon Kasztelan (81 min. Andrzej Bartłomowicz)<br/>Adam Kensy<br/>Benon Szostakowski (65 min. Andrzej Krzewicki)<br/>Leszek Wolski<br/>Andrzej Krawczyk |
| trener1 = [[Hubert Kostka]] | | trener1 = [[Hubert Kostka]] | ||
− | | trener2 = | + | | trener2 = Aleksander Mandziara |
}} | }} | ||
+ | |||
+ | == Relacja == | ||
+ | |||
+ | === Sport === | ||
+ | |||
+ | '''Festiwal bramek w Zabrzu''' | ||
[[Plik:1977 08 14 Górnik-Pogoń 5-0 Szołtysik2 Kurzeja Gzil Gzil-Gorgoń.JPG|thumb|300px|Bilet meczowy.]] | [[Plik:1977 08 14 Górnik-Pogoń 5-0 Szołtysik2 Kurzeja Gzil Gzil-Gorgoń.JPG|thumb|300px|Bilet meczowy.]] | ||
+ | |||
+ | |||
+ | Szczecińska Pogoń 16-krotnie występowała w Zabrzu i ani razu nie zdołała zwyciężyć. Portowcy nie przełamali złej tradycji również w 17 pojedynku doznając wysokiej porażki 0-5, przy czym zagrali bardzo słabo. Na dobrą sprawę tylko prawy obrońca Babij oraz bramkarz But zademonstrowali I-ligowy poziom. Pozostali wypadli żenująco słabo. Szczecinianie mogli mówić o szczęściu iż przegrali różnica... tylko pięciu bramek, bowiem gospodarze posiadali kilka dalszych wręcz idealnych pozycji do podwyższenia wyniku. M. in. dwukrotnie Gzil przegrał pojedynek sam na sam z Butem, z najbliższej odległości spudłował Wasilewski, a w kilku innych sytuacjach zawiódł Radecki. | ||
+ | |||
+ | "Ojcem" zwycięstwa zabrzan był po raz nie wiadomo który Zygfryd Szołtysik. Zdobył dwie przepiękne bramki i kiedy Górnik prowadził po 10 minutach już 2-0 portowcy nie mieli juz ochoty do dalszej walki. Szołtysik wspaniale kierował zespołem, sam walczył o każdą piłkę, stanowiąc niedościgniony wzór dla szczecinian. W 20 min. resztki nadziei odebrał portowcom Kurzeja, który zaskoczył Buta silnym strzałem z woleja. | ||
+ | |||
+ | Portowcy w zasadzie mieli tylko jedną okazję do zdobycia bramki, ale w 85 min. spatałaczył ją Krawczyk strzelając obok wybiegającego Cimandra, ale również obok słupka. Popełniali oni wiele błędów w obronie i to tak prostych, że gdyby górnicy przyspieszyli grę, musiałaby Pogoń doznać w Zabrzu fatalnej klęski. | ||
+ | |||
+ | W zespole Górnika po kilkumiesięcznej przerwie wystąpił Jerzy Gorgoń, który był współautorem ostatniej bramki. Wyszedł energicznie do przodu, wygrał pojedynek z bramkarzem Butem, posyłając piłkę do pustej już bramki. Ta jednak zatrzymała się w pewnej odległości od linii bramkowej, ale rychło znalazł się na miejscu Gzil i dopełnił formalności. | ||
+ | |||
+ | ''Jan Fiszer, Sport nr 157 z dnia 15.08.1977r'' | ||
+ | |||
[[Kategoria:Mecze w ekstraklasie w sezonie 1977/78|1977.08.14]] | [[Kategoria:Mecze w ekstraklasie w sezonie 1977/78|1977.08.14]] | ||
[[Kategoria:Pogoń Szczecin|1L1977.08.14]] | [[Kategoria:Pogoń Szczecin|1L1977.08.14]] |
Wersja z 10:57, 18 maj 2013
14 sierpnia 1977 1. liga 1977/78, 5. kolejka |
Górnik Zabrze | 5:0 (3:0) | Pogoń Szczecin | Zabrze, stadion Górnika Sędzia: Brzozowski (Lublin) Widzów: 10 000 |
Szołtysik 8 w Szołtysik 11 g Kurzeja 21 Gzil 75 Gzil 86 |
1:0 2:0 3:0 4:0 5:0 |
|||
Kasztan | ||||
Waldemar Cimander Bernard Jarzina Jerzy Gorgoń Henryk Wieczorek Zygmunt Bindek Zygfryd Szołtysik Józef Kurzeja Adam Popowicz Marian Wasilewski Stanisław Gzil Jerzy Radecki (55 min. Janusz Marcinkowski, 72 min. Andrzej Pałasz) |
SKŁADY | Ryszard But Tadeusz Babij Ryszard Malinowski Zbigniew Kozłowski Zbigniew Czepan Jan Mikulski Zenon Kasztelan (81 min. Andrzej Bartłomowicz) Adam Kensy Benon Szostakowski (65 min. Andrzej Krzewicki) Leszek Wolski Andrzej Krawczyk | ||
Trener: Hubert Kostka | Trener: Aleksander Mandziara |
Relacja
Sport
Festiwal bramek w Zabrzu
Szczecińska Pogoń 16-krotnie występowała w Zabrzu i ani razu nie zdołała zwyciężyć. Portowcy nie przełamali złej tradycji również w 17 pojedynku doznając wysokiej porażki 0-5, przy czym zagrali bardzo słabo. Na dobrą sprawę tylko prawy obrońca Babij oraz bramkarz But zademonstrowali I-ligowy poziom. Pozostali wypadli żenująco słabo. Szczecinianie mogli mówić o szczęściu iż przegrali różnica... tylko pięciu bramek, bowiem gospodarze posiadali kilka dalszych wręcz idealnych pozycji do podwyższenia wyniku. M. in. dwukrotnie Gzil przegrał pojedynek sam na sam z Butem, z najbliższej odległości spudłował Wasilewski, a w kilku innych sytuacjach zawiódł Radecki.
"Ojcem" zwycięstwa zabrzan był po raz nie wiadomo który Zygfryd Szołtysik. Zdobył dwie przepiękne bramki i kiedy Górnik prowadził po 10 minutach już 2-0 portowcy nie mieli juz ochoty do dalszej walki. Szołtysik wspaniale kierował zespołem, sam walczył o każdą piłkę, stanowiąc niedościgniony wzór dla szczecinian. W 20 min. resztki nadziei odebrał portowcom Kurzeja, który zaskoczył Buta silnym strzałem z woleja.
Portowcy w zasadzie mieli tylko jedną okazję do zdobycia bramki, ale w 85 min. spatałaczył ją Krawczyk strzelając obok wybiegającego Cimandra, ale również obok słupka. Popełniali oni wiele błędów w obronie i to tak prostych, że gdyby górnicy przyspieszyli grę, musiałaby Pogoń doznać w Zabrzu fatalnej klęski.
W zespole Górnika po kilkumiesięcznej przerwie wystąpił Jerzy Gorgoń, który był współautorem ostatniej bramki. Wyszedł energicznie do przodu, wygrał pojedynek z bramkarzem Butem, posyłając piłkę do pustej już bramki. Ta jednak zatrzymała się w pewnej odległości od linii bramkowej, ale rychło znalazł się na miejscu Gzil i dopełnił formalności.
Jan Fiszer, Sport nr 157 z dnia 15.08.1977r