28.09.1969 - Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzył nową stronę „'''9. kolejka''' '''28.09.1969. Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:2 (0:1)''' '''Strzałkowski '11(s), Lubański '49''' Po serii pięciu zwycięskich spotkań w...”) |
|||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
'''9. kolejka''' | '''9. kolejka''' | ||
| − | '''28.09.1969 | + | '''28.09.1969 - Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:2 (0:1)''' |
| − | '''Strzałkowski '11(s), Lubański '49''' | + | '''Strzałkowski '11(s), [[Włodzimierz Lubański|Lubański]] '49''' |
| − | Po serii pięciu zwycięskich spotkań w lidze sosnowieckie Zagłębie przystąpiło do pojedynku z Górnikiem. Gospodarze, z najskuteczniejszym strzelcem ligi , Andrzejem Jarosikiem, ostrzyli sobie zęby na kolejną zdobycz punktową. Nic z tego, to | + | Po serii pięciu zwycięskich spotkań w lidze, sosnowieckie Zagłębie przystąpiło do pojedynku z Górnikiem. Gospodarze, z najskuteczniejszym strzelcem ligi , Andrzejem Jarosikiem, ostrzyli sobie zęby na kolejną zdobycz punktową. Nic z tego, to zabrzanie wywieźli ze "Świętej Wojny" dwa punkty. Mecz ułożył się po myśli Górników. Po pechowym trafieniu Strzałkowskiego goście przystąpili do realizacji defensywnej taktyki - szanowania piłki i wybijania z rytmu rywala. Gdy tuż po przerwie [[Włodzimierz Lubański|Lubański]] dołożył drugą bramkę, a błyskotliwego Jarosika skutecznie z gry wyłączył nieustępliwy [[Alfred Olek|Olek]] zabrzańscy fani mogli powoli inkasować kolejne dwa punkty w lidze. Pomimo trafienia honorowego (11 bramka w sezonie Jarosika!) wiktoria stała się faktem, a górnicy umocnili się na trzeciej lokacie w tabeli... |
Wersja z 10:44, 12 kwi 2011
9. kolejka
28.09.1969 - Zagłębie Sosnowiec - Górnik Zabrze 1:2 (0:1)
Strzałkowski '11(s), Lubański '49
Po serii pięciu zwycięskich spotkań w lidze, sosnowieckie Zagłębie przystąpiło do pojedynku z Górnikiem. Gospodarze, z najskuteczniejszym strzelcem ligi , Andrzejem Jarosikiem, ostrzyli sobie zęby na kolejną zdobycz punktową. Nic z tego, to zabrzanie wywieźli ze "Świętej Wojny" dwa punkty. Mecz ułożył się po myśli Górników. Po pechowym trafieniu Strzałkowskiego goście przystąpili do realizacji defensywnej taktyki - szanowania piłki i wybijania z rytmu rywala. Gdy tuż po przerwie Lubański dołożył drugą bramkę, a błyskotliwego Jarosika skutecznie z gry wyłączył nieustępliwy Olek zabrzańscy fani mogli powoli inkasować kolejne dwa punkty w lidze. Pomimo trafienia honorowego (11 bramka w sezonie Jarosika!) wiktoria stała się faktem, a górnicy umocnili się na trzeciej lokacie w tabeli...
