07.11.1965 - Gwardia Warszawa - Górnik Zabrze 0:2: Różnice pomiędzy wersjami
(Szablon) |
(herb) |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
| wynik_poszczegolne_czesci = (0:1) | | wynik_poszczegolne_czesci = (0:1) | ||
| drużyna2 = {{Górnik}} | | drużyna2 = {{Górnik}} | ||
− | | herbdruzyna2 = | + | | herbdruzyna2 = {{Herb|nazwaklubu=}} |
| miejsce = Warszawa Stadion Dziesięciolecia | | miejsce = Warszawa Stadion Dziesięciolecia | ||
| sędzia = Gorączniak | | sędzia = Gorączniak |
Wersja z 21:27, 10 gru 2012
7 listopada 1965 1. liga 1965/66, 12. kolejka |
Gwardia Warszawa | 0:2 (0:1) | Górnik Zabrze | Warszawa Stadion Dziesięciolecia Sędzia: Gorączniak Widzów: 8 000 |
![]() | ||||
0:1 0:2 |
Lubański 9 Szołtysik 72 | |||
Trener: Kazimierz Górski |
Dodatkowe informacje
Relacja
Po dwunastej kolejce wszystko stało się jasne, zabrzanie mistrzami półmetka! Mimo braku Oślizły, Musiałka i Olszówki górnicy pewnie rozprawili się ze stołeczną Gwardią na Stadionie Dziesięciolecia. Mecz, mimo że toczony był w słabym tempie, miał swych bohaterów - na oklaski zasłużyli zwłaszcza Gomola i niezrównany Szołtysik. Imponująca seria Lubańskiego, który w trzech kolejnych spotkaniach zdobył sześć goli, była już na ustach całej piłkarskiej Polski...