29.08.1990 - Resovia Rzeszów - Górnik Zabrze 1:3: Różnice pomiędzy wersjami
m (minuta, imię, data) |
(uzupełnienie) |
||
| Linia 9: | Linia 9: | ||
| drużyna2 = {{Górnik}} | | drużyna2 = {{Górnik}} | ||
| herbdruzyna2 = | | herbdruzyna2 = | ||
| − | | miejsce = Rzeszów | + | | miejsce = Rzeszów, stadion Resovii |
| sędzia = Kazimierz Orłowski (Lublin) | | sędzia = Kazimierz Orłowski (Lublin) | ||
| widzów = ok. 5 000 | | widzów = ok. 5 000 | ||
| Linia 20: | Linia 20: | ||
| czerwonekartki1 = | | czerwonekartki1 = | ||
| czerwonekartki2 = | | czerwonekartki2 = | ||
| − | | sklad1 = | + | | sklad1 = Andrzej Białek<br />Krzysztof Słoma<br />Mariusz Błażej<br />Józef Janicki (46 Robert Madeja)<br />Marek Amarowicz (46 Janusz Wyskiel)<br />Marek Kramarz<br />Bogdan Rumiński<br />Henryk Rożek<br />Witold Winiarski<br />Grzegorz Wilk<br />Mariusz Rop |
| − | | sklad2 = | + | | sklad2 = [[Marek Bęben]]<br />[[Jacek Grembocki]]<br />[[Mirosław Staniek]]<br />[[Piotr Jegor]]<br />[[Mirosław Szlezak]]<br />[[Krzysztof Zagórski]] (63 [[Krzysztof Kołaczyk]])<br />[[Robert Warzycha]]<br />[[Dariusz Koseła]]<br />[[Ryszard Staniek]]<br />[[Ryszard Kraus]]<br />[[Ryszard Cyroń]] |
| trener1 = Jan Domarski | | trener1 = Jan Domarski | ||
| trener2 = [[Jan Kowalski]] | | trener2 = [[Jan Kowalski]] | ||
| Linia 32: | Linia 32: | ||
Rzeszowscy kibice zachęceni wtorkowym zwycięstwem Stali nad Zagłębiem Sosnowiec w nadkomplecie przybyli na stadion Resovii wietrząc kolejną niespodziankę. Nie doczekali się jej, ale z gry swojej drużyny mogli być zupełnie zadowoleni. Resovia bowiem przez pierwsze pół godziny, toczyła równorzędną walkę ze słynną „firmą". Szkoda tylko, że zbyt łatwo dała sobie strzelić dwie bramki wypracowane każdorazowo przez dwójkę Ryszardów: Stańka i Cyronia. | Rzeszowscy kibice zachęceni wtorkowym zwycięstwem Stali nad Zagłębiem Sosnowiec w nadkomplecie przybyli na stadion Resovii wietrząc kolejną niespodziankę. Nie doczekali się jej, ale z gry swojej drużyny mogli być zupełnie zadowoleni. Resovia bowiem przez pierwsze pół godziny, toczyła równorzędną walkę ze słynną „firmą". Szkoda tylko, że zbyt łatwo dała sobie strzelić dwie bramki wypracowane każdorazowo przez dwójkę Ryszardów: Stańka i Cyronia. | ||
| − | Gdy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, tuż przed | + | Gdy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, tuż przed przerwą gospodarze zdobyli kontaktową bramkę z rzutu karnego za faul na Ropie. Jego pewnym egzekutorem był rutynowany Józef Janicki. |
Po przerwie podopieczni Jana Domarskiego z uporem dążyli do wyrównania, długimi okresami przeważając na boisku. Sztuka ta im się nie udała, a trzecią bramkę strzelił wprowadzony po przerwie Kołaczyk. | Po przerwie podopieczni Jana Domarskiego z uporem dążyli do wyrównania, długimi okresami przeważając na boisku. Sztuka ta im się nie udała, a trzecią bramkę strzelił wprowadzony po przerwie Kołaczyk. | ||
Aktualna wersja na dzień 22:36, 9 maj 2014
| 29 sierpnia 1990 (środa), godzina 16:30 Puchar Polski 1990/91, 1/16 finału |
Resovia Rzeszów | 1:3 (1:2) | Górnik Zabrze | Rzeszów, stadion Resovii Sędzia: Kazimierz Orłowski (Lublin) Widzów: ok. 5 000 |
|
| |||
Janicki 45 k |
0:1 0:2 1:2 1:3 |
Cyroń 28 Cyroń 40 Kołaczyk 85 | ||
| Andrzej Białek Krzysztof Słoma Mariusz Błażej Józef Janicki (46 Robert Madeja) Marek Amarowicz (46 Janusz Wyskiel) Marek Kramarz Bogdan Rumiński Henryk Rożek Witold Winiarski Grzegorz Wilk Mariusz Rop |
SKŁADY | Marek Bęben Jacek Grembocki Mirosław Staniek Piotr Jegor Mirosław Szlezak Krzysztof Zagórski (63 Krzysztof Kołaczyk) Robert Warzycha Dariusz Koseła Ryszard Staniek Ryszard Kraus Ryszard Cyroń | ||
| Trener: Jan Domarski | Trener: Jan Kowalski | |||
Relacje
Sport
Rzeszowscy kibice zachęceni wtorkowym zwycięstwem Stali nad Zagłębiem Sosnowiec w nadkomplecie przybyli na stadion Resovii wietrząc kolejną niespodziankę. Nie doczekali się jej, ale z gry swojej drużyny mogli być zupełnie zadowoleni. Resovia bowiem przez pierwsze pół godziny, toczyła równorzędną walkę ze słynną „firmą". Szkoda tylko, że zbyt łatwo dała sobie strzelić dwie bramki wypracowane każdorazowo przez dwójkę Ryszardów: Stańka i Cyronia.
Gdy wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, tuż przed przerwą gospodarze zdobyli kontaktową bramkę z rzutu karnego za faul na Ropie. Jego pewnym egzekutorem był rutynowany Józef Janicki.
Po przerwie podopieczni Jana Domarskiego z uporem dążyli do wyrównania, długimi okresami przeważając na boisku. Sztuka ta im się nie udała, a trzecią bramkę strzelił wprowadzony po przerwie Kołaczyk.
Tadeusz Szylar, Sport nr 168, 30 sierpnia 1990
