04.07.2009 - Ruch Chorzów - Górnik Zabrze 1:0

4 lipca 2009 (sobota), godzina 17:00 Mecz towarzyski 2009/10	Ruch Chorzów	1:0 (1:0)	Górnik Zabrze	Chróścice, stadion Victorii
	Fabuš 5	1:0
Nykiel
(1-4-4-2) Matko Perdijić (46 Krzysztof Pilarz) Krzysztof Nykiel Maciej Sadlok (46 Piotr Stawarczyk) Rafał Grodzicki Tomasz Brzyski Wojciech Grzyb Gábor Straka (62 Michał Pulkowski) Grzegorz Baran Pavol Baláž Martin Fabuš (80 Marcin Sobczak) Łukasz Janoszka (67 Marcin Nowacki)		SKŁADY	(1-4-5-1) Sebastian Nowak Mariusz Gancarczyk Adam Banaś Michał Pazdan Mariusz Magiera Grzegorz Bonin Paweł Strąk Mariusz Przybylski Piotr Madejski Robert Szczot Przemysław Pitry
Trener: Waldemar Fornalik			Trener: Ryszard Komornicki

Dodatkowe informacje

• Spotkanie towarzyskie z Ruchem nr 9 (derby nr 118).

Relacja

Na kolejne ligowe derby trzeba więc było znów czekać. W tym czasie oba zespoły rozegrały jednak ostatnie jak dotąd spotkanie towarzyskie. Miało ono miejsce w trakcie okresu przygotowawczego do sezonu 2009/10. Drużyny przebywały wówczas na zgrupowaniach w Wiśle (Ruch) i Dzierżoniowie (Górnik), więc mecz rozegrano w połowie drogi - na stadionie Victorii w Chróścicach (niedaleko Opola). Ze względu na zwaśnionych kibiców obu drużyn mecz utrzymany był w głębokiej tajemnicy. Także przed mediami. Podobno nawet sami piłkarze wsiadając do autokaru, nie wiedzieli z kim zagrają. - Nie informowaliśmy o meczu na prośbę gospodarzy obiektu i ze względu na bezpieczeństwo. – stwierdził dyrektor Ruchu, Mirosław Mosór. Dziennikarz „Gazety Wyborczej”, Paweł Czado, nazwał więc mecz Tajnymi Derbami Śląska. TDŚ. Pewnie dlatego tak niewiele o tym spotkaniu pisano w prasie…

W każdym bądź razie, w lepszych humorach z Chróścic wracali niebiescy. – Spotkanie toczyło się w szybkim tempie, był to bardzo pożyteczny sprawdzian – opowiada trener Ruchu Waldemar Fornalik. – Mogliśmy strzelić w nim jeszcze dwie, trzy bramki, wtedy nasze zwycięstwo byłoby bardziej okazałe, ale jestem i tak bardzo zadowolony z tego sprawdzianu. Tym meczem zamknęliśmy bowiem okres bardzo intensywnych treningów. W drużynie Ruchu zadebiutował dopiero co pozyskany z Widzewa Łódź, Piotr Stawarczyk.

A jak wyglądał ten sezon w wykonaniu obu drużyn? Ruch - skazywany w przedsezonowych prognozach na spadek - wywalczył w ekstraklasie 3. pozycję, stając tym samym po 10 latach przerwy na podium mistrzostw Polski. W Zabrzu z kolei długo nie mogli pogodzić się ze spadkiem. Większość zawodników została jednak w klubie, by walczyć o szybki powrót do najwyższej klasy. Doprowadzić miał ich do tego nowy szkoleniowiec Ryszard Komornicki. Wyniki jednak nie zachwycały. Na wielu stadionach trójkolorowi męczyli się niemiłosiernie, a przed przerwą zimową zajmowali dopiero 5. miejsce. Awans oddal się, a kibice przypominali sytuację Ruchu, który przez cztery sezony walczył o życie grając na zapleczu ekstraklasy. Zarząd nie stracił jednak zimnej krwi, pożegnano się z Komornickim, by w jego miejsce zatrudnić Adama Nawałkę. Górnicy grali coraz lepiej i zwycięstwem w Ząbkach w przedostatniej kolejce zapewnili sobie awans. Świętowano go co najmniej tak, jak gdyby było to mistrzostwo i już szykowano się do kolejnych wielkich derbów Śląska.