11.05.2012 - Nawałka i Szarmach z Pucharem Henri Delaunay'a
W czwartek w Katowicach w ramach Trophy Tour Euro można było oglądać Puchar Henri Delaunay’a – trofeum, które otrzyma najlepsza europejska reprezentacja. Pod Spodkiem pojawiły się tłumy kibiców i piłkarskich legend, w tym Adam Nawałka i Andrzej Szarmach.
- Rano takich tłumów nie było, ale teraz zaczynają przychodzić ludzie prosto po szkole, czy po pracy - mówił Andrzej Szarmach spoglądając na kolejkę do zrobienia sobie zdjęcia z pucharem. Nie mniejsza ustawiała się do byłego piłkarza Górnika, po autograf czy do wspólnej fotografii. - Puchar jest okazały, ale przyznam szczerze, że tyle już w piłce widziałem, że nie robi na mnie większego wrażenia…- śmiał się.
Popołudniu, poza takimi atrakcjami jak pokaz freestyl’u, występem orkiestry górniczej czy meczem celebrytów z beniaminkiem futsalowej ekstraklasy AZS-em UŚ Katowice, można było spotkać trenera 14-krotnego mistrza Polski, Adama Nawałkę. - Polska ma bardzo dobry zespół, w kadrze jest wielu młodych, perspektywicznych zawodników, którzy już teraz prezentują bardzo wysoki poziom i grają w najlepszych klubach. Wierzę, że trener Smuda dobrze przygotuje tę drużynę i przysporzy nam ona na mistrzostwach sporo radości – mówił szkoleniowiec, który sam uczestniczył w Mundialu w Argentynie w 1978 roku. - Zajęliśmy wówczas 5-6 miejsce i była to raczej niemiła niespodzianka. Byliśmy przecież jednym z faworytów. Porównajmy jednak oczekiwania z tamtego okresu, a te obecne. Świadczy to tylko o sile tamtej drużyny. Walczyliśmy z najlepszymi jak równy z równym. Wynik przeciwko Brazylii, Włochom czy Niemcom był sprawą otwartą. Nie ma jednak co wspominać, życie idzie do przodu. Mamy coraz lepszą drużynę, zawodnicy bardzo profesjonalnie podchodzą do swoich obowiązków. Jeżeli jeszcze baza treningowa będzie w Polsce na takim samym poziomie jak stadiony, myślę że możemy powtórzyć sukcesy z lat 70. czy 80. - zakończył z nadzieją.
Katowice były ostatnim przystankiem trasy promocyjnej pucharu po Polsce. W piątek "odleciał" na Ukrainę, gdzie 1 lipca w Stadionie Olimpijskim w Kijowie wzniesie go kapitan mistrzów Europy 2012.