13.09.1972 - Sliema Wanderers - Górnik Zabrze 0:5
13 września 1972 (środa) PEMK 1972/73, 1/16 finału |
Sliema Wanderers | 0:5 (0:3) | Górnik Zabrze | Sliema Sędzia: Kenneth Burns (Anglia) Widzów: ok. 12 000 |
0:1 0:2 0:3 0:4 0:5 |
Lubański 25 Lubański 27 Lubański 39 Banaś 82 Wilczek 87 | |||
SKŁADY | Jan Gomola Jan Wraży Stanisław Oślizło Jerzy Gorgoń Zygmunt Anczok Alojzy Deja (70. Erwin Wilczek) Lucjan Kwaśny Hubert Skowronek Jan Banaś Włodzimierz Lubański (55. Władysław Szaryński) Andrzej Szarmach | |||
Trener: Jan Kowalski |
Losowanie
Nasz mistrz miał wreszcie szczęście w losowaniu. Górnik otrzymał wymarzonego reprezentanta, mistrza Malty – Sliemę Wanderers.
Przeciwnik Górnika Zabrze w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych należy do najstarszych klubów maltańskich. Został założony w 1909r, a już 10 lat później po raz pierwszy zwyciężył w rozgrywkach ligowych, zdobywając mistrzowski tytuł. Od tego czasu Sliema Wanderers na stałe zdobyła miejsce w elicie piłkarskich drużyn Malty.
W sumie ulubieńcy Sliemy 20-krotnie sięgnęli po najwyższe trofeum w swym kraju. Największe sukcesy notowali w latach 1932-1940, kiedy to sześć razy zwyciężali w rozgrywkach ligowych. Także dwa ostatnie sezony udokumentowały supremację Wanderers dwoma kolejnymi triumfami. Szczególnie dramatyczna walkę o tytuł stoczył zespół Sliemy w ostatnim sezonie. Po zakończeniu rozgrywek Sliema Wanderers wraz z Florianą La Valetta miały po 26 punktów i zaszła konieczność przeprowadzenia dodatkowego spotkania. W decydującym pojedynku piłkarze Sliemy udowodnili swoją wyższość nad przeciwnikiem, zwyciężając 2:0. Był to dwudziesty tytuł mistrzowski klubu ze Sliemy.
Na międzynarodowych arenach Sliema Wanderers nie odnosiła większych sukcesów. W PEMK tylko raz udało się piłkarzom maltańskim sforsować I rundę. Było to w poprzedniej edycji rozgrywek, kiedy to po zwycięstwie nad islandzką drużyną I.A. Akranes z dalszych rozgrywek wyeliminował maltańczyków słynny Celtic, który na wyjeździe wygrał tylko 2:1, lecz w rewanżu zwyciężył zdecydowanie 5:0.
Duży sukces odnieśli piłkarze Sliemy w roku 1966, kiedy to pokonali w pierwszym meczu PEMK znany zespół grecki, Panathinaikos 1:0. W rewanżu jednak Grecy odrobili straty z nawiązka, wygrywając 4:1.
Relacja
Sport
Trener Kowalski oszczędzał w Sliemie bohaterów z Monachium. Kostkę zastąpił Gomola, Szołtysik odpoczywał, a Lubański grał tylko 55 minut. Górnik wystąpił już z Szarmachem. Lewoskrzydłowy, szybki jak błyskawica, obdarzony wyjątkowym zmysłem i dobrym strzałem wychowanek Stoczniowca, okazał się wymarzonym zawodnikiem dla zabrzan. Świetnie współpracował z Lubańskim. Będziemy z uwagą śledzić jego dalszy rozwój.
Sport 26.09.1972 r.