14.05.2012 - "Szarik" ocenia sezon na plus
Władysław Szaryński, legenda zabrzańskiego klubu, zdecydowanie na plus ocenia miniony sezon w wykonaniu Górnika. - To ósme miejsce na pewno mnie satysfakcjonuje - przyznaje popularny "Szarik", który ma na koncie m. in. występ w finale Pucharu Zdobywców Pucharów w 1970 r.
- Mimo różnorakich problemów drużyna świetnie sobie poradziła, nie mając kłopotów z utrzymaniem się - zaznacza Szaryński. - To utrzymanie nie było zagrożone w żadnym wypadku, zaś w Zabrzu przegrywały takie potęgi ligowe, jak Legia, Polonia, Korona czy krakowska Wisła. Trener Adam Nawałka w trakcie sezonu musiał z konieczności wprowadzać nowych, często młodych zawodników i wychodziło to bardzo fajnie - uważa "Szarik", który w latach 1969-74 rozegrał w barwach Górnika 87 spotkań ligowych i strzelił 7 bramek. Ponadto zaliczył dwa występy w biało-czerwonym trykocie.
Panu Władysławowi w oko wpadł Arkadiusz Milik, któremu wróży bardzo ciekawą przyszłość. Przy okazji chwali trenera Nawałkę. - Ten chłopak jest przez Adama bardzo dobrze prowadzony. Systematycznie wpuszcza go do gry, pamiętając o tym, by nie przeciążać młodego organizmu. To bardzo ważne. W Górniku jest zresztą wielu młodych graczy, przed którymi jest przyszłość - dodaje "Szarik", który cieszy się ponadto z postępu prac na budowie nowego stadionu. - Roboty idą pełną parą, widać jak fundamenty nowych trybun zaczynają piąć się w górę - cieszy się ten znakomity piłkarz i szkoleniowiec.
