23.06.2012 - Eugeniusz Cebrat o piątym biegu Górnika
W licznym gronie VIP-ów obserwujących spotkanie dwóch Górników w Wesołej znajdował się Eugeniusz Cebrat. Były mistrz Polski w barwach Górnika jest wychowankiem klubu z Wesołej, więc jemu szczególnie zależało na tym, by zabrzanie pokazali dobry futbol.
- Tutaj się wychowałem, a potem przez GKS Tychy trafiłem do Zabrza. Nic dziwnego że wszyscy znajomi pytają mnie o Górnika Zabrze, który cieszy się w Wesołej olbrzymią popularnością. Zresztą widać to było na trybunach, gdzie świetnie bawili się miejscowi kibice i fani z Zabrza - mówi były bramkarz 14-krotnych mistrzów Polski, który oglądał spotkanie w towarzystwie legendy GKS-u Katowice, Jana Furtoka.
Cebrat był trochę zasępiony, gy na prowadzenie wyszli piłkarze beniaminka III ligi, ale odzyskał humor gdy kolejne gole zaczęli zdobywać zabrzanie. Gdy Górnik z Zabrza wyszedł na prowadzenie 4:1 Cebrat pokusił się o żartobliwe stwierdzenie: "Chłopcy wrzucili czwarty bieg, natomiast ten piąty zostawili sobie na ligę" - skwitował krótko wygraną zabrzan znakomity przed laty golkiper.