14.05.1994 - Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:2: Różnice pomiędzy wersjami
m (uzupełnienie) |
|||
Linia 16: | Linia 16: | ||
| stan = 1:0<br />1:1<br />2:1<br />2:2 | | stan = 1:0<br />1:1<br />2:1<br />2:2 | ||
| gol2 = <br />Jegor 44 w<br /><br />Brzęczek 85 | | gol2 = <br />Jegor 44 w<br /><br />Brzęczek 85 | ||
− | | żółtekartki1 = | + | | żółtekartki1 = Sidorczuk, Nalepa |
| żółtekartki2 = | | żółtekartki2 = | ||
| czerwonekartki1 = | | czerwonekartki1 = | ||
| czerwonekartki2 = | | czerwonekartki2 = | ||
− | | sklad1 = | + | | sklad1 = [[Sidorczuk]]<br>[[Kałużny]]<br>[[Rogowskoj]]<br>[[Lewandowski]]<br>[[Turkowski]]<br>[[Nalepka]]<br>[[Machaj]]<br>[[Baziuk]]<br>[[Jasiński]] (79 [[Achciński]])<br>[[Majak]]<br>[[Rzeczycki]] |
− | | sklad2 = | + | | sklad2 = [[Kłak]]<br>[[Hajto]] (46 [[Kraus]])<br>[[M. Staniek]]<br>[[Jegor]]<br>[[Wałdoch]]<br>[[Grembocki]]<br>[[Kubik]]<br>[[Koseła]]<br>[[Orzeszek]] (64 [[Nosal]])<br>[[Brzęczek]]<br>[[Bałuszyński]] |
− | | trener1 = | + | | trener1 = [[Mirosław Dragan]] |
| trener2 = [[Hubert Kostka]] | | trener2 = [[Hubert Kostka]] | ||
}} | }} | ||
Linia 29: | Linia 29: | ||
* Według innego źródła bramka Jerzego Brzęczka padła w 90. minucie meczu. | * Według innego źródła bramka Jerzego Brzęczka padła w 90. minucie meczu. | ||
+ | |||
+ | == Relacje == | ||
+ | |||
+ | === Sport === | ||
+ | |||
+ | Przed meczem zapytałem trenera Kostkę, czy nie obawia się, że jego podopieczni po prostu zlekceważą przeciwników. Trener Kostka zaperzył się twierdząc, że gdyby coś takiego nastąpiło, to po prostu jego drużyna nie ma prawa pojawiać się na europejskich stadionach. Równocześnie trener zabrzan podkreślił, że istnienie spisku warszawsko-łódzkiego przeciwko Górnikowi jest wymysłem tylko i wyłącznie dziennikarzy. | ||
+ | |||
+ | Po sobotnim meczu człowiek obserwujący pierwszoligowe mecze jest cokolwiek… głupi! Drużyna gospodarzy grająca w lidze naprawdę o pietruszkę wznosi się na wyżyny swoich umiejętności i gra mecz jaki chciałoby się na co dzień w lidze oglądać. Zabrzanie wbrew obawom niżej podpisanego nie zlekceważyli rywali, ale chyba byli zaskoczeni determinacją lubinian. Od pierwszych minut na boisku rozgorzała walka, ale walka bynajmniej nie chaotyczna, lecz przemyślana niemal w każdym piłkarskim detalu. | ||
+ | |||
+ | Lubinianie zdając sobie sprawę z potencjału zabrzan postanowili zniwelować atuty rywali. W bramce Zagłębia pojawił się Sidorczuk, o którym można wiele powiedzieć, ale na pewno nie to, że przestraszył się piłkarzy Górnika. W obronie Lewandowski harcował wzdłuż i wszerz, a Kałużny pod baczną uwagą miał Brzęczka. Pierwszy gol dla lubinian padł po dynamicznej akcji Lewandowskiego, który podał na pole karne, a Rzeczycki skierował piłkę do siatki. W odpowiedzi Grembocki sprawdził wytrzymałość poprzeczki wiszącej nad głową Sidorczuka, a Brzęczek popisał się dwoma przedniej klasy uderzeniami, po których Sidorczuk udowodnił, że potrafi bronić jak trzeba. | ||
+ | |||
+ | Akcja za akcję, strzał za strzał to obraz pierwszej, ale i także drugiej połowy. | ||
+ | |||
+ | W drugiej połowie inicjatywę przejęli zabrzanie, którzy za wszelką cenę usiłowali zamknąć lubinian w iście hokejowym zamku. Zagłębie nie tylko nie dało się zamknąć, ale i kilkoma kontrami straszyło podopiecznych trenera Kostki. | ||
+ | |||
+ | 90 minut biegania, walki, akcji i to w większości błyskotliwych to najkrótsza recenzja tego spotkania. | ||
+ | |||
+ | Zbigniew Jakubowski, Sport Nr 94 z 16 maja 1994 r. | ||
[[Kategoria:Mecze w ekstraklasie w sezonie 1993/94|1994.05.14]] | [[Kategoria:Mecze w ekstraklasie w sezonie 1993/94|1994.05.14]] | ||
[[Kategoria:Zagłębie Lubin|1L1994.05.14]] | [[Kategoria:Zagłębie Lubin|1L1994.05.14]] |
Wersja z 12:17, 29 sie 2013
14 maja 1994 (sobota) 1. liga 1993/94, 28. kolejka |
Zagłębie Lubin | 2:2 (2:1) | Górnik Zabrze | Lubin Sędzia: Ryszard Wójcik (Opole) Widzów: 4 000 |
![]() |
![]() | |||
Rzeczycki 10 Machaj 45 k |
1:0 1:1 2:1 2:2 |
Jegor 44 w Brzęczek 85 | ||
Sidorczuk, Nalepa | ![]() |
|||
Sidorczuk Kałużny Rogowskoj Lewandowski Turkowski Nalepka Machaj Baziuk Jasiński (79 Achciński) Majak Rzeczycki |
SKŁADY | Kłak Hajto (46 Kraus) M. Staniek Jegor Wałdoch Grembocki Kubik Koseła Orzeszek (64 Nosal) Brzęczek Bałuszyński | ||
Trener: Mirosław Dragan | Trener: Hubert Kostka |
Dodatkowe informacje
- Według innego źródła bramka Jerzego Brzęczka padła w 90. minucie meczu.
Relacje
Sport
Przed meczem zapytałem trenera Kostkę, czy nie obawia się, że jego podopieczni po prostu zlekceważą przeciwników. Trener Kostka zaperzył się twierdząc, że gdyby coś takiego nastąpiło, to po prostu jego drużyna nie ma prawa pojawiać się na europejskich stadionach. Równocześnie trener zabrzan podkreślił, że istnienie spisku warszawsko-łódzkiego przeciwko Górnikowi jest wymysłem tylko i wyłącznie dziennikarzy.
Po sobotnim meczu człowiek obserwujący pierwszoligowe mecze jest cokolwiek… głupi! Drużyna gospodarzy grająca w lidze naprawdę o pietruszkę wznosi się na wyżyny swoich umiejętności i gra mecz jaki chciałoby się na co dzień w lidze oglądać. Zabrzanie wbrew obawom niżej podpisanego nie zlekceważyli rywali, ale chyba byli zaskoczeni determinacją lubinian. Od pierwszych minut na boisku rozgorzała walka, ale walka bynajmniej nie chaotyczna, lecz przemyślana niemal w każdym piłkarskim detalu.
Lubinianie zdając sobie sprawę z potencjału zabrzan postanowili zniwelować atuty rywali. W bramce Zagłębia pojawił się Sidorczuk, o którym można wiele powiedzieć, ale na pewno nie to, że przestraszył się piłkarzy Górnika. W obronie Lewandowski harcował wzdłuż i wszerz, a Kałużny pod baczną uwagą miał Brzęczka. Pierwszy gol dla lubinian padł po dynamicznej akcji Lewandowskiego, który podał na pole karne, a Rzeczycki skierował piłkę do siatki. W odpowiedzi Grembocki sprawdził wytrzymałość poprzeczki wiszącej nad głową Sidorczuka, a Brzęczek popisał się dwoma przedniej klasy uderzeniami, po których Sidorczuk udowodnił, że potrafi bronić jak trzeba.
Akcja za akcję, strzał za strzał to obraz pierwszej, ale i także drugiej połowy.
W drugiej połowie inicjatywę przejęli zabrzanie, którzy za wszelką cenę usiłowali zamknąć lubinian w iście hokejowym zamku. Zagłębie nie tylko nie dało się zamknąć, ale i kilkoma kontrami straszyło podopiecznych trenera Kostki.
90 minut biegania, walki, akcji i to w większości błyskotliwych to najkrótsza recenzja tego spotkania.
Zbigniew Jakubowski, Sport Nr 94 z 16 maja 1994 r.